Zapewnienie obywatelom prawa do ochrony zdrowia stanowi jeden z najważniejszych obowiązków władz państwowych. Prawa i obowiązki związane ze zdrowiem zagwarantowane są polskim obywatelom w Konstytucji. Służba zdrowia, coraz częściej nazywana systemem ochrony zdrowia, ma zatem za zadanie zapewnić każdemu człowiekowi dostęp do podstawowej opieki medycznej. Jak polskim politykom i najważniejszym osobom w kraju udaje się zrealizować zadanie stworzenia warunków do takiej ochrony?
To widzi każdy, komu w ostatnich latach służba zdrowia w Polsce miała zapewnić wsparcie. Czy państwowa służba zdrowia jest w ogóle potrzebna? Oczywiście, że tak. Dzięki niej członkowie społeczeństwa powinni czuć się bezpiecznie. Każdy z nich powinien także wiedzieć, dokąd się udać w razie pojawienia się problemów ze zdrowiem. Jednak rzeczywistość bywa bardzo odmienna od zapisów prawnych. A tym bardziej odbiega od obietnic kolejnych rządów, ministrów i koalicji. I choć służba zdrowia w Polsce jest regularnie reformowana, to najczęściej takie zmiany doprowadzają w pierwszej kolejności do chaosu informacyjnego. A następnie do nowych, a często i powrotu do starych problemów, z jakimi zmaga się służba zdrowia. O polskiej opiece medycznej na pewno można powiedzieć wiele. Wzbudza kontrowersje przez cały rok kolejnymi głośnymi aferami za sprawą niewydolnego systemu opieki medycznej.
Często surowe przestrzeganie przepisów jest w nim ważniejsze od troski o pacjenta. Szczególnie dużo miejsca w debacie społecznej i publicznej służba zdrowia zajmuje na początku roku. Wtedy to dochodzi do tradycyjnego już konfliktu na linii przedstawiciele świata medycznego i władze publiczne. Służba zdrowia zmaga się z niewystarczającym dofinansowaniem, ale jej wielką bolączką pozostaje od lat brak sprawnie wdrażanych systemów prawnych, które regulowałyby działania w ramach opieki medycznej. Rodzima służba zdrowia kuleje przede wszystkim w takich sferach, jak dostęp do specjalistów czy czas oczekiwania na konkretne badania. Dotyczy to również chorych na bardzo poważne, agresywne i szybko postępujące choroby. W ostatnich dekadach Polacy byli świadkami wyboru kolejnych rządów, a każdy z nich obiecywał poprawę. Swoiste wyleczenie systemu, który ma leczyć członków społeczeństwa. Póki co służba zdrowia pozostaje w trwałej stagnacji. Po wielkich obietnicach i nagłaśnianych reformach pozostają te same kolejki i narzekania pacjentów. Najmniej optymistyczną kwestią omawianego zjawiska pozostaje fakt, że choć leczenie i służba zdrowia zajmują ważne miejsce w debacie publicznej, nic się nie zmienia. Problemy pacjentów pozostają te same. Kondycja systemu opieki medycznej także nie poprawia się. Świadczą o tym nie tylko oceny najbardziej zainteresowanych, a więc pacjentów, ale także międzynarodowe rankingi. Polska pretenduje do miana lidera wśród krajów członkowskich w regionie. Tymczasem nie potrafi zapewnić swoim obywatelom realizacji podstawowego prawa, wynikającego z ustawy zasadniczej. Prawa do ochrony ich zdrowia.